Urlop na Litwie - plan wycieczki

Jak często na pytanie, gdzie wybieracie się na urlop słyszycie - na Litwę? No my niezbyt często, a szkoda, bo to naprawdę ciekawy kierunek i zdecydowanie jest tam co zwiedzać. 

 Urlop na Litwie

termin odwiedzin: wrzesień 2017 r.

ilość dni wycieczki: 6

Znów sięgamy archiwum naszych wyjazdów i tym razem chcielibyśmy się podzielić naszym pierwszym. Znaliśmy się wtedy kilka tygodni i zgadaliśmy się, że fajnie będzie pojechać w jakieś mniej standardowe miejsce. Mi już od jakiegoś czasu chodził po głowie pomysł odwiedzenia stolicy naszych północnych sąsiadów, a Adam na to przystał! I od tego czasu tak sobie podróżujemy ;)
Z grubsza historie Polski i Litwy co chwilę się przenikały tworząc wspólne wpisy na kartach historii. Przytrafiały się unie, wspólni królowie i często ci sami wrogowie. Przez to myślę Litwa robi się dla nas taka trochę swojska. Tym bardziej, że od czasów szkolnych uczymy się frazy "Litwo, Ojczyzno moja..".

Dodatkowo spotkaliśmy się ze stwierdzeniem, że Polacy traktują Litwinów z góry, jak biedniejszego krewnego. Natomiast Litwini czują w stosunku do Polaków żal, niechęć i kiepsko ich traktują. Cóż,  możemy pisać sami za siebie, ale przez cały tydzień nic takiego nie zauważyliśmy. Co więcej, spotkaliśmy się z całą masa serdeczności, więc bardzo serdecznie polecamy ten kierunek.

Plan Urlopu:

1-2 Dzień - Wilno

Niby pojechaliśmy do innego kraju, niby to stolica, a jednak taka bliższa sercu i bardzo związana z naszymi losami. Chociaż bije z niego patetyczny charakter, to dzielnica Zarzecze jest zupełnie zmienia ten klimat.

3 Dzień - Troki

Na naszej trasie nie mogło zabraknąć zamku, a już na pewno nie twierdzy, która uznana za jedną z najładniejszych i najciekawszych w Europie Wschodniej  stoi na jeziorze. Do tego egzotyczny lud i jego pyszka potrawy!

4 Dzień - Kowno

Pan Dawid podsiadło popełnił kiedyś piosenkę o Miałomiasteczkowym życiu i chociaż Kowno jest drugim co do wielkości miastem Litwy to klimacik ma właśnie jak z tej piosenki. Dla nas to nie było nic strasznego, dla mistrza Mickiewicza wprost przeciwnie.

5-6 Dzień - Kłajpeda

Jest szansa, że przez pogodę oraz nocleg byliśmy troszkę już uprzedzeni do tego miasta, ale cóż... nie przypadliśmy sobie do gustu. Jednak nie można mu odmówić atrakcji, które oferuje, jak jest pewnie sezon, choć i my znaleźliśmy coś dla siebie :)

Źródła

Przygotowując notatkę korzystaliśmy z naszych wspomnień i doświadczeń, jak również z informacji zawartych w przewodniku:

1. Litwa. W krainie bursztynu - wydawnictwo Bezdroża