Kiedy mieszkasz w mieście, gdzie organizują Jarmark Świąteczny, o kórym mówią na całym świecie, to trochę głupio się tam nie pojawić. Na dodatek spadł śnieg, dopełniając świąteczną atmosferę.
Kto z nas w grudniu, a czasem nawet już w listopadzie nie natknął się na targ świąteczny?
Stoiska uginające się pod smakołykami, rękodziełem i wieloma innymi bibelotami, które polecają się do zakupu. Poza bożonarodzeniowym konsumpcjonizmem można też trafić na przedstawienia, koncerty i inne performance odbywające się na scenie. I to jest zdecydowanie coś co uwielbiamy w tych wydarzeniach.
Czas świąteczny ma szczególne miejsce w naszych serduszkach, dlatego tez staramy się co roku być na chwilę na jarmarku i to właśnie w momencie gdy na scenie coś się dzieje. Zwykle spotykamy się z przyjaciółmi, kusimy się na mały kubeczek grzańca i podziwiamy zarówno występy jak również krakowskie świąteczne dekoracje.
W tym roku było trochę inaczej, bo przez 2 tygodnie mieliśmy w Krakowie śnieg, co dopełniało magiczną atmosferę. Niestety nie udało spotkać się na jarmarku z przyjaciółmi i napić grzańca, a ilość ludzi była chyba rekordowa. Mieliśmy problem nawet z przystanięciem przed sceną, bo porwał nas tłum. Dojście do jakiegokolwiek stoiska graniczyło z cudem, a po jedzenie czy picie ustawiły się niebotyczne kolejki. Wyglądało na to, że tegoroczna popularność jarmarku zaskoczyła organizatorów.
O co chodzi z tymi jarmarkami?
Jarmarki pojawiły się w początkowo w Niemczech, Austrii i Szwajcarii między XIII a XIV wiekiem. Zresztą do dziś Wiedeń przoduje w tym wydarzeniu. Początkowo służyły do zrobienia zakupów przed świętami. Dziś są nie lada atrakcją, a miasta organizujące najpiękniejsze z nich stają się popularną destynacją turystyczną.
Krakowska odmiana jarmarku odbywa się na Rynku Głównym przy Sukiennicach, ale w tym okresie całe miasto jest odświętnie przygotowane i świątecznie ubrane. Targ na Rynku nawiązuje do funkcji jaką kiedyś pełniło to miejsce. Obecnie na takich jarmarkach również można kupić tu wszystko. Stałymi wydarzeniami kulturalnymi odbywającymi się w tym okresie to prezentacje gmin, rozświetlenie choinki przy kościele Mariackim, koncert kolęd z korowodem kolędniczym oraz konkurs Szopek Krakowskich.
widok od strony jarmarku na sukiennice i morze ludzi
Zresztą to ostatnie wydarzenie jest niezwykle unikatowe. Odbywa się od 1937 roku ( z przerwą na czas wojny) co roku w pierwszy czwartek grudnia. Szopkarze ustawiają się ze swoimi dziełami wokół pomnika Mickiewicza, a po hejnale w południe przy akompaniamencie muzyki kolorowym korowodem docierają na scenę gdzie następuje prezentacja. Potem szopki przenoszone są od pałacu Krzysztofory i następuje rozstrzygnięcie konkursu w ponad 20 kategoriach. Każdy może liczyć na nagrodę.
Dla nas świąteczny Kraków wraz ze swoimi wydarzeniami jest magiczny i przyciągający. Mamy jedynie nadzieję, że na przyszłość plac pod docelowy jarmark będzie troszkę większy, a przez to przyjemniejszy do odwiedzin. Pomimo tego serdecznie polecamy wziąć udział w tym wydarzeniu.
puzzle 3D z Kościołem Mariackim na prezent?
stoiska z zabawkami budzą najwięcej ciepłych wspomnień w czasie Świąt
a z drewnianymi to już w ogóle ;)
jedna z licznych kolejek do jedzenia
sopel który nas oczarował
najdłużej otwarta jednostka pocztowa, także w niedzielę!
krakowskie instalacje świąteczne
jak co roku pięknie ubrana Szewska
choinka przed Kościołem Mariackim
nie zabrakło też świateł chanukowych na Małym Rynku