Zapis wydarzeń na osi czasu wydaje się oczywistym sposobem na uszeregowanie historii. Szczególnie jak jest ich dużo. A co jeśli ten sposób prezentacji zastosować przy tworzeniu muzeum? Okazuje się, że może wyjść z tego coś genialnego.
Dla wyrwania się od trochę już przygniatającej nas codzienności i wielkich projektów wybraliśmy się do Katowic. Wizyta co prawda była bardziej towarzysko - imprezowa, aby zażyć tych słynnych Katowic Nocą. Jednak udało się nam znaleźć czas na odwiedziny muzeum.
Muzeum Śląskie
Historia Muzeum
Warto zacząć od tego, że sama koncepcja stworzenia muzeum Śląskiego pochodzi z roku 1929, co czyni go jednym ze starszych konceptów muzealnych. W tym samym roku na 5 piętrze w gmachu Urzędu Wojewódzkiego zaprezentowano już pierwsze wystawy strojów ludowych, wyrobów rzemiosła artystycznego oraz obrazów. Pomyślano też o siedzibie, ale plany pokrzyżowała wojna.
Od 2005 roku Muzeum jest na terenie dawnej kopalni "Katowice". To jedno z bardziej multimedialnych i nowoczesnych miejsc w jakim byliśmy.
Cechownia
Historia Górnego Śląska
Po wejściu do gmachu, zjechaniu w dół na poziom kas i zakupie biletów postanowiliśmy zacząć zwiedzanie od stałej wystawy na temat historii Katowic i całego regionu. Zeszliśmy jeszcze poniżej kas, minęliśmy kącik dla dzieci, gdzie można zagrać w gry i pouczyć się gwary. Przeszliśmy przez dawną bramę kopalni "Katowice" i w taki sposób odbyliśmy bardzo wciągającą podróż w czasie.
Zaczynamy od prehistorycznych odkryć archeologicznych i opisu jak życie mogło wyglądać na tych terenach. Następnie wchodzimy w średniowiecze i w niesłychane zawirowania, które miały tu miejsce. I tak wraz z osią czasu na ścianie przechodzimy kolejne epoki i kolejne lata. Po drodze poznajemy wydarzenia, ludzi, wynalazki, zmiany mentalności i nowości techniczne mające wpływ na rozwój i kształt całego Górnego Śląska. Sposób narracji jest wciągający, a ekspozycje przenoszą nas w konkretny moment historii na tyle realistycznie, że możemy poczuć epokę i jej problemy niemal na własnej skórze.
kącik dla dzieci gdzie można spróbować zbudować drzewo Piastów Śląskich
w tym miejscu można jeszcze obejrzeć animowane legendy śląskie
makieta Rotundy Cieszyńskiej
w średniowiecznej bibliotece możemy posłuchać i poczytać o epoce
wizualizacja działania maszyny parowej
Oświeceniowa sala po środku której stoi makieta
ważna data dla wszystkich dzieci nastąpiła dopiero w XIX wieku
ciekawe przedstawienie jak przemysł ciężki w tym hutnictwo bije w żyłach rozwijającego się regionu
a tuż obok przemysłu ciężkiego rozwijająca się epoka pozytywizmu
muzyka towarzyszy zarówno weselom jak i pogrzebom
pamiątka ślubu w zaimprowizowanym typowym domu
typowy śląski dom
typowy śląski dom z albumem, który można przeglądać
propaganda w czasie Plebiscytu na Górnym Śląsku
nastroje ludzi podczas referendum
podział Śląska po wynikach w plebiscycie
prezentacja, jak żyło się w regionie podzielonym między dwa Kraje
narastający antysemityzm w niemieckiej części
czasy II Wojny Światowej w regionie, który Niemcy uważali za swój
przesiedlenia czasów powojennych
nowy twór czasów PRL - hotel robotniczy (jak nasz nocleg w Wałbrzychu)
własne mieszkanie - marzenie jakby nie dezaktualizujące się
blokowiska i maluch - symbol naszego dzieciństwa
wystrój dla wielu tak bardzo znajomy
Strajki lat '80 XXw
Galeria Sztuki
Drugą częścią muzeum to wystawa sztuki. Mamy tutaj niezwykły przekrój podzielony na widoczne 4 segmenty:
Śląska Sztuka Sakralna, która prezentuje rzeźby, obrazy, naczynia od czasów gotyku do współczesności;
Galeria Plastyki Nieprofesjonalnej, gdzie możemy obejrzeć prace plastyczne mieszkańców Śląska, głównie górników. Ta część ekspozycji jest dla prawdziwych znawców i ludzi zajmujących się sztuką. Osoby takie jak my raczej nie odnajdą tu zbyt wiele dla siebie;
Galeria Sztuki Polskiej po 1945 roku, gdzie poza totalnie nowymi twórcami opracowującymi jakiś temat są też dzieła takich twórców jak Beksiński, czy Kantor.
wspaniale Koty grupy Luxus na Dzień Kota
Beksiński
Galeria Sztuki Polskiej 1800-1945, która jest labiryntem dzieł najważniejszych kierunków tego okresu. Możliwe, że jest to jedna z bardziej reprezentacyjnych galerii w Polsce, a wśród twórców mamy Malczewskiego, Chełmońskiego czy Matejkę.
Chełmoński, Powrót z balu - gdy impreza była zbyt gruba
Wystawa Czasowa, w wielkiej sali poza galeriami. My trafiliśmy na instalację szklaną. Zrobiła na nas ogromne wrażenie rozmachem, ale też prostotą instalacji.
Spacer po Katowicach
Nie spędziliśmy w mieście na tyle czasu, aby zobaczyć wszystkie ważne miejsca, albo chociażby większość. Jednak podczas naszych spacerów odwiedziliśmy:
Park Śląski - trudno mówić o zwiedzeniu go w całości, bo poświęciliśmy mu tylko 2h, a jest to 535 hektarowy obszar. Taka powierzchnia plasuje go w topce największych śródmiejskich parków w Europie. My raczej na pewno tu wrócimy.
Wiosenne popołudnie w Parku
Ogród Japoński - schodzi się fontanną i trzeba uważać żeby nie wpaść do wody
Klub Spiż - pierwszy raz do klubu wchodziliśmy jak na odlot. Prześwietlenie wszystkiego, czujniki metalu, brak możliwości płatności gotówką, sporo ochroniarzy. Sam klub wyglądał ok, 3 sale taneczne. Szkoda że sala 2 i 3 nie różniła się praktycznie muzyką. Ciekawe przeżycie, ale raczej nie wrócimy.
Superjednostka - czy raczej Skomasowana Jednostka Mieszkaniowa. Ma 18 kondygnacji i wbrew pozorom miała pewien zamysł estetyczny nadany przez projektanta. Pierwotnie miała mieć przeszklenia na parterze, efektowne szyby zbrojeniowe na balkonach, mozaiki na parterze. Cóż, wszystko to rozbiło się o Polską rzeczywistość czasów PRL. Ciekawostką jest to, że blok ma status osiedla.
Gastronomia
Żurownia to miejsce do którego również z chęcią wrócimy. Chcąc zwiedzić kulinarnie Górny Śląsk to chyba nie ma lepszego miejsca do spróbowania kultowych śląskich rzeczy, w tym Kulabeli oraz Ajerkuchów. Jedzenie było pyszne, a samo miejsce jest niezwykle klimatyczne. Bardzo polecamy!