Przesieka to mała wieś w okolicy Karpacza i Jeleniej Góry. Dawniej bardzo znana w szerszym świecie, w szczególności za infrastrukturę do sportów zimowych. Obecnie trochę częściej wybierana do pieszych wędrówek.
Po wspinaczce i zwiedzaniu zamku Chojnik (szerszy opis w poście Zamek Chojnik kolebką rodu von Schaffgotsch) udaliśmy się na plenerową wycieczkę po Przesiece.
Plan był niezwykle ambitny, ponieważ trasa zaplanowana była na jakieś 4-5 h wędrówki. Jednak życie troszkę zweryfikowało nasze założenia, a wszystko za sprawą zgubienia się. Szukając czegoś interesującego o Przesiece, poza informacjami, że jest malownicza wieś, kiedyś bardziej znana niż Karpacz, a perełką jest wodospad Podgórnej, ktoś napisał, że warto pobłądzić po okolicy. Okazało się, że choć tego akurat nie planowaliśmy, właśnie to zrealizowaliśmy.
Szlak na wodospad Podgórnej i kaskadę Myi delikatnie pisząc, nie był dobrze opisany. Oczywiście mogło być też tak, że to my nie mogliśmy na niego trafić, albo się z nim mijaliśmy. W ostateczności trafiliśmy w oba te punkty, z pomocą ludzi na szlaku, ale było troszkę za późno na realizację dłuższej trasy, dlatego ten spacer w dużym uproszczeniu miał taki kształt:
Pod Dziurawą Skałą znaleźliśmy parking. Nie był duży ale darmowy, przynajmniej na tamtą chwilę. Przejście zaczęliśmy właśnie od tej grupy skał, której pilnuje drewniany dobry duch miejsca. Następnie usiłowaliśmy się dostać na ten słynny wodospad Podgórnej. Od tego momentu rozpoczęły się nasze trudności ze szlakiem. Kilkukrotnie zawracaliśmy i szukaliśmy punktów orientacyjnych. W końcu idąc brzegiem potoku udało nam się osiągnąć cel, ale dowiedzieliśmy się tego, gdy jakiś turysta głośno to oznajmił swojej wycieczce. Następnie wyruszyliśmy na kaskadę Myi. Tu sytuacja stała się prostsza tuż przy atrakcji, bo informowała o niej drewniana tabliczka, jednak dojście tam też nie było wolne od pomylonych dróg.
Na szczęście widoki były całkiem atrakcyjne, dlatego z czystym sumieniem możemy powtórzyć za przeczytanymi w internecie słowami, że warto się zgubić w Przesiece. Od siebie możemy nawet dodać, że z tym stanem rzeczy, jakim jest błądzenie o Przesiece nie należy zbytnio walczyć.
Gdy wróciliśmy do Cieplic tego dnia, wybraliśmy się na pożegnalny spacer po parku, ponieważ był to ostatni wieczór w Jeleniej Górze i pałacowo- zamkowych okolicach.
Dziurawa Skała |
wodospad Podgórnej |
![]() |
wodospad Podgórnej |
kaskada Myi |