Celebryta wśród Zamków – Wawel

Widok na kapilce Wawelskie wiosnąWawel to takie miejsce, które niby każdy zna, ale mało kto pamięta, co tam właściwie widział w podstawówce. My też – dlatego postanowiliśmy to wreszcie nadrobić i sprawdzić, jak wygląda królewska rezydencja, kiedy odwiedza się ją już jako dorośli.

Szlak Orlich Gniazd - Wawel

termin odwiedzin: listopad 2025 r.

Tym razem coś bardziej z czasów bieżących, bo udało nam się zrobić małe wagary od bycia dorosłym rodzicem i poszliśmy zwiedzać. Korzystając z listopadowej oferty darmowych wejść do rezydencji królewskich, ruszyliśmy zobaczyć Zamek Królewski na Wawelu. Ten celebryta wśród zamków siedział nam w głowie od dawna, bo jako miłośnicy twierdz, mieszkając tak blisko, byliśmy tu ostatnio w wieku podstawówkowym. No, trochę wstyd.

rzeźba Wawel
rzeźba porwanie Sabinek na Wawelu

Zwiedzanie Wawelu

W tym roku w ramach darmowego zwiedzania można było zobaczyć m.in. Zamek II — i to właśnie te bilety padły naszym łupem. Uzbrojeni w bilety, parasolkę (bo lało okrutnie) i ekscytację stawiliśmy się na dziedzińcu… i kompletnie nie wiedzieliśmy, którędy wejść. Dopiero Pan w przechowalni bagażu pokierował nas do wejścia E, po przeciwnej stronie arkad.

Wawel zwiedzanie
widok z okna gabinetu w Kurzej Nóżce

Zamek II, czyli lans posiadłością

To nic innego jak drugie piętro zamku, gdzie znajdują się sale reprezentacyjne. Ich celem od zawsze było olśnić gości – i nadal działają. To tu przyjmowano poselstwa, wyprawiano bale i audiencje.
Sale w tej części nazwane są według przeznaczenia albo frezów podstropowych. Mimo że z oryginalnego zamku zachowały się głównie arrasy (tak – dywany na ścianie to nie tylko PRL), pomieszczenia robią ogromne wrażenie. Nas szczególnie zachwyciła XVIII-wieczna tapeta zwana kurdybanem – ciemnobrązowa, tłoczona skóra z turkusowymi i bordowymi akcentami. Idealna, jeśli ktoś lubi wnętrza z klimatem „ciemno, drogo i luksusowo”.
Kurdyban

Warto pamiętać, że zamek przeżył swoje – pożar, wojska austriackie i kilka mniejszych dramatów. A mimo to od wieków pozostaje jednym z najważniejszych miejsc dla Polaków.

Podczas zwiedzania drugiego piętra możemy zobaczyć między innymi:

  • Salę Turniejową - dawniej miejsce obrad Rady Królewskiej. 
    piec kaflowy na Wawelu

  • Sień pod Przeglądem Wojsk - inaczej przedsionek. Było to pierwsze pomieszczenie, do którego wchodzili interesanci kierując się do pomieszczeń docelowych. Z tej sieni można było dotrzeć albo do komnat reprezentacyjnych albo do ogrodów. Przegląd wojsk oczywiście od fresku.
    Gobelin i fresk
    fresk i gobeliny z herbami Korony i Litwy
  • Salę Poselską - dawną salę tronową, taneczną i… weselną, bo to tu odbyło się wesele Zygmunta I i Bony. Charakterystyczna dzięki pozostałym rzeźbionym głowom na suficie.
    Legenda głosi, że jedna z głów nie zgodziła się kiedyś z wyrokiem sądu. Król przyznał jej rację… po czym kazał ją zakneblować.
    Sala Poselska
    Zabytkowy arras
    Sala tronowa
    Słynne Głowy

  • Salę pod Zodiakiem - dawne apartamenty gości królewskich. 
    obraz "Zwiastowanie pasterzom"
    XVI wieczny obraz "Zwiastowanie pasterzom" J. Bassano

  • Salę pod Planetami -  nazwa bierze się od fresku przedstawiającego personifikacje planet. My rozpoznaliśmy Jowisza i Wenus, więc bez większych sukcesów.fresk z planetamifresk z planetami
  • Sień Bitwy pod Orszą - czyli ponownie pomieszczenie przechodnie. Nazwa natomiast nawiązuje do największego obrazu przedstawiającego bitwę na terenach obecnej Ukrainy.
    fresk o bitwie pod orszą

  • Gabinet Kolekcjonera - miszmasz sztuki pokazujący jak mogły wyglądać takie gabinety za czasów królewskich, szczególnie za czasów Wazów (ta dynastia była niezłymi zbieraczami) .
    gabinet kolekjonera
  • Salę pod Ptakami - tak, naprawdę tak nazwano salę tronową. Nazwa pochodziła od metalowych ptaków zawieszonych kiedyś pod sufitem. Dziś są już tylko we freskach.
    Sala pod ptakami
  • Kaplicę - przy sali tronowej specjalnie dla Zygmunta III powstała prywatna kaplica. Dziś rarytasem są oryginalne stiuki zdobiące sufit. 
    Kaplica
  • Gabinet Holenderski - pełen holenderskich obrazów i zachwycających detali z XVII wieku.
    gabinet Holenderski

  • Salę pod Orłem - dawną sypialnię królewską. Pierwotny rzeźbiony orzeł spłonął, ale na nowym stropie znajduje się niespodzianka – fresk z Józefem Piłsudskim prowadzącym Legiony.
    Muzeum na Wawelu
    pięknie zdobiona ściana szkatuły
    wystawa na Wawelu

    sala pod Orłem

  • Salę Senatorską - największą reprezentacyjną komnatę. Odbywały się tu posiedzenia Senatu, ale też ważne inauguracje i ceremonie państwowe. Nie raz służyła jako sala taneczna czy teatralna. 
    Podczas naszego zwiedzania trafiliśmy na wystawę Arrasów i Abakanów. I o ile Arrasy mają tą zaletę, że są bezcennymi dywanami z XVI wieku, zatem idzie za tym wartość historyczna to te Abakany... Cóż, jesteśmy ignorantami, ale zmechacone płachty porozwieszane po sali są nadal płachtami. Chyba żeby powiesić je w domu jako docieplenie ścian? 
    Sala Senatorska

Camping po turecku czyli wystawa namiotów

Bilet na Zamek II obejmował też wystawę tureckich namiotów. Wawel posiada największą kolekcję namiotów tureckich w Europie. Z drugiej strony gdzie, jak nie w ojczyźnie Jana III Sobieskiego taka kolekcja powinna być najbardziej okazała?  

Tureckie namioty

Namioty tureckie

okienko Namiotu
okno w tureckim namiocie
tureckie namioty
największy i najbardziej zdobiony namiot

Namioty są ogromne, misternie zdobione, a ich rozmiary robią wrażenie, dając wyobrażenie o tureckich obozach wojskowych. Poza namiotami zobaczymy ceramikę, kobierce modlitewne, dywany, zbroje, broń i sztandary zdobyte podczas Odsieczy Wiedeńskiej. 

eksponaty tureckie

zbroje tureckie

Zamek I, czyli trochę prywaty

Po wizycie na drugim piętrze dokupiliśmy wejście na pierwsze. Prywatne apartamenty są spokojniejsze, bardziej zwykłe i „domowe”, choć w dużej mierze pełnią teraz funkcję galerii sztuki. Jednak z pewną dozą wyobraźni można tu zobaczyć np. :

  • Jadalnię -z renesansową „lodówką na wino”, czyli wanienką z lodem.
  • Garderobę - wielkości naszego mieszkania. Nie spłonęła podczas pożaru i jest jednym z najlepiej zachowanych pomieszczeń na Wawelu
  • Sypialnię - z wielkim późnorenesansowym łóżkiem z baldachimem i pięknym kaflowym piecem z XVIII wieku.
    sypialnia

  • Sypialnię prezydenta Mościckiego - to miejsce w wieży duńskiej pełniło początkowo funkcję mieszkania podkomorzego, potem zgodnie z legendą było miejscem alchemicznych eksperymentów króla Zygmunta,. 
    Natomiast w XX wieku swoje lokum w tej komnacie miał prezydent Mościcki, a prezentowane umeblowanie powstało specjalnie pod to pomieszczenie. 
    sypialnia Mościckiego

  • Kurza Stopka - sypialnia króla Zygmunta I.
  • Gabinet w Wieży - zaletą takiego miejsca pod gabinet jest święty spokój. Pomieszczenie jest na tyle oddalone od innych komnat, że interesant 2 razy się zastanowi czy faktycznie musi sprawę przegadać z królem. 
  • Sala kolumnowa -  kiedyś kolejna królewska jadalnia, teraz miejsce gdzie można podziwiać polskie meble obite kurdybanem oraz obrazy przedstawiające ważne osobistości, takie jak król Poniatowski.
    sala kolumnowa

Kruchy skarbiec, czyli Gabinet Porcelanowy

Z biletem na Zamek I mamy możliwość zwiedzania Gabinetu Porcelanowego, czyli najpiękniejszej wystawy z tej partii zwiedzania.

Są to 3 sale pełne kruchości, bo zastawa niemal lewituje na szklanych półkach w lustrzanych szafach. Jest to jeden z największych zbiorów porcelany z Królewskiej Manufaktury z Miśni w Europie Środkowej.  

Warto zaznaczyć, że poza przepiękną zastawą stołową mamy też ozdobne figurki. Nam, wśród świeckich figurek, najbardziej podobał się lis z kurą w paszczy witający nas na drugiej sali. 

porcelana

porcelana

porcelana

porcelana

porcelana

porcelana

porcelana

porcelana

Bo jeśli chodzi o wszystkie porcelanowe rzeźby, to niewątpliwie tytuł najpiękniejszej trafia do dzieła Joahima Kaendlera - Ukrzyżowane. Jest to XVIII wieczne dzieło zachwycające dynamiką, precyzją i ekspresją. Wygląda jak porcelanowe zdjęcie chwili ukrzyżowania. No i nie jest małe, bo w najwyższym punkcie ma 130 cm. 
zbiory porcelany na Wawelu

Wawel Odzyskany - wystawa która wiele wyjaśnia

Myśleliśmy, że ją ominiemy — na szczęście nie posłuchaliśmy samych siebie. To tu poznajemy historię wzgórza od 1795 roku, przez czasy koszar, aż po odbudowę i powrót blasku.
Zaskakuje m.in. koncepcja Wyspiańskiego, by zrobić na Wawelu… europejskie Akropolis. Brzmi jak urbanistyczny fanfic, ale miała swój urok. Zakładała zebranie najciekawszych budynków z Europy i wrzucenie ich na Wawel. 
Wystawa uświadamia skalę zniszczeń i ogrom pracy, jaką trzeba było włożyć, by Wawel mógł dziś znów błyszczeć.
Wawel odzyskany

Wisła i Wawel

Wawel - kilka informacji z historii

Zamek swoją historię jako rezydencja królewska zaczyna bardzo wcześnie, bo już w X wieku za sprawą Mieszka I albo Bolesława Chrobrego. Zaczynali od drewniano-kamienno-ziemnego grodu i przez lata doinwestowywali go. Tu domurowano katedrę św. Wojciecha (no bo nie ma lepszego miejsca na świątynię poświęconą pierwszemu polskiemu świętemu), tu domurowali trochę budynków obronnych, tam murów. Nawet reformy Kazimierza Wielkiego, które w Polsce zamieniły wiele drewnianych warowni na murowane, nie omijają Wawelu. Dostaje on nową piękną katedrę oraz rozbudowanie zamku gotyckiego. 
Wawel

Kolejne lata to kolejni władcy i kolejne zmiany oraz remonty. Trwało to tak do XVI wieku, kiedy to nie dość, że pożar strawił część zamku (został odbudowany w styl barokowym) to jeszcze przesunęły się granice państwa i Kraków znalazł się na obrzeżach kraju. Przeniesiono stolicę do Warszawy, a Wawel, choć nadal ceniony, trochę podupada. Najpierw ulega Szwedom podczas Potopu. Szwedzi przez 2 lata okupowania okradają zamek ze wszystkiego co się da. Następnie trafia w ręce Austriaków, którzy robią z niego koszary i lazaret.
Po odzyskaniu niepodległości Zamek trafia do Polski i rozpoczyna się żmudny proces restaurowania twierdzy.  Przerywa to II Wojna Światowa, gdzie na Wawelu rozgościł się Hans Frank i na szczęście nic nie czyści. Po ponownym wyzwoleniu wznawiane są prace konserwatorskie, a ich efekty możemy podziwiać teraz.  
eksponat w sali pod orłem

Podsumowanie

To była intensywna, deszczowa, ale absolutnie fantastyczna wycieczka. Udało nam się zwiedzić oba zamki – część reprezentacyjną i tę bardziej prywatną – oraz wystawy porcelany i namiotów tureckich. Wciąż jednak przed nami sporo zamkowych miejsc do odkrycia: Skarbiec, Zbrojownia, Katedra i Krypty nadal czekają na swoją kolej. Choć jeszcze nie wiemy, kiedy wrócimy na Wawel po raz kolejny.

Źródła

Przygotowując notatkę korzystaliśmy z naszych wspomnień i doświadczeń, jak również z informacji zawartych na:
  1. oficjalnej stronie zamku Wawel
  2. stronie Nasze Szlaki
  3. stronie Zamki Polskie